witoldrepetowicz witoldrepetowicz
1611
BLOG

Polscy Żydzi i Ukraińcy wobec agresji sowieckiej i niemieckiej

witoldrepetowicz witoldrepetowicz Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 19

Niektórzy patologiczni antysemici z maniakalnym uporem forsują tezę, iż agresja sowiecka na Polskę była tak naprawde agresją sowiecko-żydowską a pamięć o niektórych walczacych na wschodnim fronice II RP dowódcach została wymazana przez "Żydów". Dla innych kazdy Ukrainiec w czasie II wojny światowej to hitlerowski kolaborant mordujacy Polaków. Dla niektórych spadkobierców pseudonarodowcyh antysemickich schiz najlepiej zapewne byłoby gdyby wszyscy bohaterowie walczacy z sowieckim i hitlerowskim najezdzca byli etnicznymi Polakami i gorliwymi katolikami. No cóż, a prawda jest taka że opinie takie sa po prostu haniebne.

Dowódcą Korpusu Ochrony Pogranicza odpowiedzialnym za ochronę wschodniej granicy Polski we wrześniu 1939 r. był generał brygady Wojska Polskiego Wilhelm Orlik-Rueckemann. KOP pod jego dowództwem w dniach 17 wrzesnia - 1 października stawiał bohaterski opór sowieckiemu najeźdźcy. Między innymi w dniach 28-30 wrzesnia generał Orlik-Rueckemann  stoczył bój pod szackiem pokonując 3-krotnie liczniejszą 52 Dywizję Strzelecką Armii Czerwonej (4 tys. żołnierzy KOP przeciwko 13 tys. Sowietów). 1 października wobec beznadziejności sytuacji postanowił rozformować podległe mu oddziały na mniejsze grupy które przebijały do SGO Polesie gen. Kleeberga. Orlik- Rueckemann przez Litwę i Szwecję przedarł się do Wielkiej Brytanii. Według informacji którą można przeczytać na instalacji umieszczonej przed wejściem do stacji Metra Centrum gen. bryg. Wilhelm Orlik Rueckemann był pochodzenia żydowskiego. 

Orlik-Rueckemann nie był jedynym polskim generałem żydowskiego pochodzenia. Generał brygady Wojska Polskiego Bernard Mond, legionista, piłsudczyk i weteran wojny polsko-bolszewickiej był we wrześniu 1939 r. dowódca 6 Dywizji Piechoty. Potem dostał się do niewoli niemieckiej i resztę wojny spędził w oflagu, gdzie udało mu się uniknąc losu wielu innych oficerów Wojska Polskiego i żołnierzy Wojska Polskiego pochodzenia żydowskiego w stalagach i oflagach, którzy często byli albo mordowani albo katowani albo po prostu zwalniani z obozu tylko po to by via getto i obóz zagłady trafić do komór gazowych. Warto też pamiętac o tym, że wszystkie relacje mówią o calkowitej solidarności oficerskiej w oflagach oficerów etnicznie polskich z oficerami polskimi wyznania mojżeszowego.

Jeszcze gorszy był los oficerów polskich pochodzenia żydowskiego, którzy dostali sie do niewoli sowieckiej. Wśród około 19.000 polskich oficerów wymordowanych przez Sowietów było 436 pochodzenia żydowskiego. Ale według niektórych psychopatycznych antysemitów świadczy to o tym, że było ich ... mało, więc się nie liczą i nie obalają błyskotliwej tezy iż Katyń był zbrodnią sowiecko-żydowską.

Nie liczy się też zapewne biało-czerwona flaga wiszaca, ku wściekłości Niemcow, nad płonącym gettem, zawieszona tam przez żołnierzy Żydowskiego Związku Wojskowego, oficerów Wojska Polskiego.

Jeżeli chodzi o Ukraińców to warto pamiętać na przykład o pułkowniku Wojska Polskiego Pawło Szandruku. Od 17 marca do 7 maja 1945 r. jako generał ukraiński stał na czele Ukraińskiej Armii Narodowej walczącej po stronie hitlerowskich Niemiec przeciwko Armii Czerwonej. W skład tej formacji weszły m.in. resztki oddziałów SS Galizien. Czyli wszystko pasuje do paradygmatu złego Ukraińca-kolaboranta? Tylko skąd ten order Virtuti Militari na piersi generała Szandruka? Otóz stąd że 23 września 1939 r. w trakcie bitwy pod Tomaszowem Lubelskim Szandruk wyprowadził z beznadziejnej sytuacji brygadę WP. W bitwie tej uczestniczyl rowniez m.in. generał Władysław Anders. Gdy w 1945 r. Ukraińska Armia Narodowa znalazła sie w niewoli brytyjskiej alianci postanowili wydac Ukraińców Sowietom.  Szandruk odbył jednak rozmowę w cztery oczy z Andersem, po której Anders zażądał od Brytyjczyków potraktowania jeńców ukraińskich jako obywateli RP a nie ZSRR i tak się stało. W 1965 r.  otrzymał od Andersa Order Virtuti Militari za rolę w bitwie pod Tomaszowem Lubelskim. Ku wściekłości PRL. 

 

Liczy się dla mnie przede wszystkim człowiek, jednostka, która ma prawo do wolności dopóty dopóki nie narusza wolności drugiego człowieka.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura